
Gdy tylu ludzi pochwala to samo, wtedy łatwo jest dojść ...
Gdy tylu ludzi pochwala to samo, wtedy łatwo jest dojść do wniosku: jedzmy gówna, przecież miliony much nie mogą się mylić!
Jestem w sobie, reszta to fikcja.
Przejdzie. Wszystko przechodzi.
Nie ma gorszego snu jak życie.
I też przechodzi.
Przeżyj życie naprawdę, a nie tylko na niby, zatracając się w żalach, co by było gdyby...
Całkiem sobą każdy może być tylko dopóty, dopóki jest sam; kto zatem nie lubi samotności, ten nie kocha też wolności.
Każdy człowiek ma swój mały sekret, o którym nikt się nie dowie, swoje małe marzenie, którego nie zdradzi nikomu, swoją ukochaną i jedyną osobę, którą nigdy nie przestanie kochać.
- A ty jak się masz? - spytał Puchatek.
- Nie bardzo się mam - odpowiedział Kłapouchy. - Już nie pamiętam czasów, żebym jakoś się miał.
A mój ojciec, niech spoczywa w spokoju, nieraz powtarzał: w dniu, w którym pozwoli się kobietom czytać i pisać, świat wymknie się spod kontroli.
Zmarli pozostawiają wśród nas swoje cienie, jak echo w przestrzeni, w której niegdyś żyli. Prześladują nas, nie przekwitając, nie starzejąc się tak jak my. Strata, którą opłakujemy, nie wpływa na ich przyszłość, lecz wyłącznie na naszą.
[...] serce kobiety jest niezgłębioną tajemnicą...
Chciałem się o czymś przekonać, pchała mnie chęć dowiedzenia się, przekonania się natychmiast, czy jestem jak inni wszą, czy też człowiekiem? Czy potrafię przekroczyć ów próg, czy nie? Czy jestem drżącym, nędznym stworem, czy też mam prawo...?