Pozwoliłaś mi się wprawdzie pocałować, ale nigdy mi nie ufałaś.
Pozwoliłaś mi się wprawdzie pocałować, ale nigdy mi nie ufałaś.
Gdy skrzydłem skrzydło wesprzesz moje, nawet ułomność w locie mi pomorze.
Jesteś mój.
Jesteś moja.
Czekam.
Pragnę.
Chcę ...
W policji nawet najszczersze przysięgi spają się jak papier w ogniu obowiązków.
A podróż? Oznacza przemianę czyż nie? Potrzebował odmiany, żeby zrozumieć czego chce, żyć w zgodzie ze sobą, bez zegarka i kalendarza.
Nie można tak po
prostu przestać żyć.
Między lubieniem i kochaniem
jest zasadnicza różnica.
Nawet w stuprocentowym ideale można znaleźć rysę.
Posiadam tyle, a bez niej wszystko jest mi niczym.
Miłość nie zatrzymuje się przed niczym.
Dzięki kłamstwom zjesz obiad, ale nie zjesz już kolacji.