
Wiem o tej potrzebie... Naród ginie, dlaczego? Aby wieszcz narodu ...
Wiem o tej potrzebie... Naród ginie, dlaczego? Aby wieszcz narodu miał treść do poematu. (...)Hymn anioła w wieszcza się przelewa, zaśpiewał, naród ginie, bo poeta śpiewa.
Człowiek musi być prawdziwy, bo tylko w ten sposób możemy naprawdę rozpoznać swoje uczucia.
Z egoistycznych powodów w pewnym sensie zapomniałeś, że tu jestem.
Są rzeczy, których nie można pokonać miłością, nadzieją ani najbardziej ślepą wiarą.
Nikt i nic nie może mi zabrać nadziei.
Ludzi można zrozumieć tylko wtedy, gdy się zna ich przeszłość.
Powiedzieć, co się myśli, jest czasem największym szaleństwem, a czasem najwyższą sztuką.
Mówiąc, że u Ciebie dobrze dajesz mi do zrozumienia jak wyśmienicie sobie beze mnie radzisz...
Nie wiem, co mi się stało. Nie obraź się, ale czasem człowiek nabiera większej swobody przy kimś obcym niż przy kimś, kogo bardzo dobrze się zna. Skąd się to bierze? Wzruszyłem ramionami. - Pewnie dlatego, że obca osoba widzi nas takimi, jakimi jesteśmy, a nie takimi, jakimi staramy się jej wydać.
Kładę dłoń na jej dłoni i głaszczę delikatnie. W takich chwilach jak ta modlę się, by dusze mogły się odnaleźć po śmierci.
Mam nadzieję, że mnie zapamiętasz, bo ja już ciebie zapomniałem.