
Tego nie mogę, czego zrobić nie chcę.
Tego nie mogę, czego zrobić nie chcę.
Są takie noce, przyjacielu, kiedy świat się kończy.
Świat odchodzi i zostawia nas z rozszerzonymi źrenicami i bezradnie opuszczonymi rękoma.
Żeby nie ten „dech”, toby człowiek zdechł.
Im więcej posiadamy radości, tym doskonalsi jesteśmy.
Jak to jest, że ludzie nigdy się nie okazują tacy, za jakich się ich brało.
Przepraszam, zapomniałem, że wy też kiedyś umrzecie.
Powiedz jeszcze raz: „prowokujesz”. Prowokująco układasz przy tym usta.
Mamo! Stałaś przy mnie w nocy gdy płakałam.
Byłaś przy mnie, gdy o pomoc wołałam.
Dałaś mi przyjaźń najpiękniejszą, najtrwalszą.
Dałaś mi miłość wyrzeczeń wartą.
Chcesz ukryć twarz - wyjdź nago.
Tańcz, kiedy śpiewa księżyc i nie płacz z powodu kłopotów, które jeszcze nie nadeszły.
Przyszłość zaczyna się dzisiaj, nie jutro.