
Zwyczajny człowiek. Okrutny, głupi, mściwy. Jak wszyscy.
Zwyczajny człowiek. Okrutny, głupi, mściwy. Jak wszyscy.
Nawet w zniewolonym ciele myśl jest wolna
Nie to, żebym popierał kłamstwo. Po prostu w niektórych sytuacjach jest o wiele prostszym rozwiązaniem.
Wyglądało na to, że do robienia czegoś z niczego czegoś mu brakowało, sam nie wiem czego - może zapału.
Praca starca funta kłaków warta, lecz głupi ten, co nią pogardza.
Przyjmij dary od losu i niech szlag trafi całą resztę.
Tak to jakoś w życiu bywa, że najbardziej nas bierze ochota na to, czego nam nie wolno.
Przeszłość się nie liczy. Ludzie przy niej trwają, bo to pozwala im zamykać oczy na teraźniejszość.
Ludzie boją się śmierci, a mnie coś podpowiada, że jest to najpiękniejszy moment życia.
Kto okłamywał mnie teraz? Człowiek czy diabeł?
Może zamiast planować następne wakacje, powinniśmy mieć życie od którego nie musimy uciekać?