
To było cholernie piękne. Co za cudowna noc na śmierć.
To było cholernie piękne. Co za cudowna noc na śmierć.
Łatwiej obiecać niż dotrzymać.
Nic się nie dzieje bez przyczyny.
Często zadawała sobie pytanie, co to znaczy być wolnym.
Czy nawet jeżeli uda nam się wydostać z jednej klatki, okazuje się,
że znaleźliśmy się w innej, większej?
Czasem prawdziwa miłość to za mało, żeby zmienić przeznaczenie. Bo widzisz,przeznaczenie to potężna siła. Nie zależy ono od nas.
Ale proszę o to z czystego egoizmu. Wróć do mnie. Nie będę w stanie znieść straty wszystkiego, co jest w moim sercu.
Myślę, że jestem głupi albo może tylko szczęśliwy.
Czujemy coś do wszystkich ludzi. Miłość przeplataną nienawiścią. Nienawiść przeplataną miłością. Zawsze pojedyncza jednostka odciska piętno na naszej duszy, zostawia po sobie ślad. Prędzej czy później pomyślimy o takich osobach. Przypomnimy sobie ich udział w naszym życiu, i to ile do niego wnieśli, lub z niego zabrali. I albo uświadomimy sobie własną głupotę, albo nadal będziemy błądzić po swych umysłach, szukając odpowiedzi na jeszcze niezadane pytania.
Drobna uwaga. Na pewno umrzecie.
Dotykam twoich ust, palcem dotykam brzegu twoich ust, rysuję je tak, jakby wychodziły spod mojej ręki, jakby po raz pierwszy twoje usta miały się otworzyć, i wystarczy, bym zamknął oczy, aby zmazać to wszystko i zacząć od nowa.
Nawet w jego myśleniu były błędy językowe.