
Przyczyną życiowych tragedii są nie tyle wielkie porażki, ile tęsknota ...
Przyczyną życiowych tragedii są nie tyle wielkie porażki, ile tęsknota za najprostszymi przyjemnościami i życzliwymi gestami, których nie doświadczyliśmy.
Człowiek powinien zrobić dla ludzkości coś więcej, niż pisać wiersze.
We mnie jest dwu ludzi, jeden zupełnie rozsądny, drugi wariat. Który zaś zwycięży?
Każda ofiara w imię słusznej sprawy jest uzasadniona, jeśli ma sens. Bezsensowne ofiary, choć mogą wyglądać na bohaterskie, to czysta głupota.
Tak długo, jak jesteśmy ludźmi, będziemy się mylić.
Wreszcie koło zatoczyło pełny krąg.
Miłość nigdy nie idzie w parze z rozsądkiem.
Nasze uczucia były niemądre, kruche i przyjemne.
Kiedy człowiek ulega sile własnej pamięci, jego ciało zamienia się w widmo dawnych przeżyć, które straszy samo siebie, powtarzając gesty i zachowania swoich młodszych wcieleń.
Co znaczą dwadzieścia cztery godziny, kiedy nie udało się całe życie?
Niekiedy łatwiej się zdobyć na wielki gest, który potomni będą wspominali po wiek wieków, niż na rodzaj codziennej, szarej i nieefektownej odwagi.