Normalną koleją rzeczy, kiedy piękno przemija, kwiat skłania głowę na ...
Normalną koleją rzeczy, kiedy piękno przemija, kwiat skłania głowę na łodyżce i obumiera, ale czasami po opadnięciu płatków odsłania się szkielet z hartowanej stali.
Niewolników nie zawsze łatwo jest odróżnić od tych, którzy nimi nie są.
Być, nie będąc widzianym.
Nie pozostanie nikt, kto by pamiętał Arystotelesa lub Kleopatrę, a co dopiero ciebie. Wszystko, co zrobiliśmy, zbudowaliśmy, napisaliśmy, wymyśliliśmy albo odkryliśmy, pójdzie w zapomnienie, a to (...) zupełnie straci sens. Może ta chwila nadejdzie szybko, a może jest odległa o miliony lat, ale nawet jeśli przetrwamy śmierć naszego słońca, nie będziemy istnieć wiecznie. Był czas, gdy organizmy nie miały świadomości, i nadejdzie czas, gdy znów będą jej pozbawione. Nie myśl o tym, że zapomnienie jest nieuniknione. Wierz mi, że wszyscy tak robią.
(...)dzisiaj człowiek musi się dobrze zastanowić, zanim wyjawi, w co naprawdę wierzy.
Zawsze powtarzam, że zdrowy rozsądek w mężczyźnie najskuteczniej budzi pełne dezaprobaty spojrzenie ukochanej kobiety.
Nie musisz być silna. Musisz być mądra. Musisz poznać siebie i ufaj tylko tym, którzy są godni.
Tyle o sobie wiemy, ile nas sprawdzono.
Zanim piękno zniknie z tego świata, będzie jeszcze przez chwilę istnieć jako pomyłka.
Każdy ma jakąś swoją prywatną szajbę. Jak się z nią włazi w paradę zbyt wielu ludziom, mówią na niego wariat.
Bo też nie ma większej nienawiści, niż zrodzona z bliskości