
Nie warto płakać nad rozlanym mlekiem.
Nie warto płakać nad rozlanym mlekiem.
Czyż to nie ironiczne, że moje rany tak strasznie wyglądają, a jednak są znacznie mniej bolesne i groźne niż te niewidzialne, które ty w sobie nosisz.
"Musimy sobie mówić, co nam leży na sercu, szczególnie o tym, co nas gnębi. Może to będzie przez chwilę bolało, ale przynajmniej dzięki temu problemy nie staną się za duże. Jeśli tego nie zrobimy, będziemy się nawzajem coraz bardziej ranili. A ja nie chcę, żeby tak było."
Piję kawę i wyobrażam sobie brzask gdzie indziej.
Chciałaby w najbliższej przyszłości móc być czegokolwiek pewna, ale teraz nie była pewna absolutnie niczego.
Samo przeznaczenie nie wystarczy, to zbyt mało. Trzeba czegoś więcej.
Pośpiech jest złym doradcą.
"Doszła do wniosku". Kobiety zazwyczaj najpierw nie wiedzą, czego chcą, i żyją jak leci, a później znienacka "dochodzą do wniosku" i wprawdzie nadal nie wiedzą, czego chcą, ale za to wiedzą, że to ma być "coś innego”
Życie jest jak morze - nie widzisz dna.
Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to otrzymać.
Krewni są jak przestępcy zawsze trzymają się razem (...).