
Tańczyć to marzyć przy pomocy nóg.
Tańczyć to marzyć przy pomocy nóg.
Kiedy był z nią, zawsze szeptał.
Nie rzucaj mi kłód pod nogi, bo nie wiadomo, czy nie potknę się kiedyś o jedną z nich biegnąc, by ratować Ci życie.
Chcę czegoś wszystkiego czegokolwiek, jakkolwiek, ile tylko się da.
W starej szacie wygodniej chodzi niż w nowym szkarłacie.
Miłość nie zdradza i nie oszukuje.
Na pewnym etapie wyczerpania, przypomniałem sobie, rzeczywistość przestaje dotyczyć rzeczy i staje się słowem. Na pewnym etapie cierpienia ból pozwala nam dostrzegać w pełni bezpośrednie piękno każdej chwili.
Nieważne, jak bardzo życie daje człowiekowi w kość, zawsze jest lepsze niż to drugie.
Ja was nie zawiodę, rzucam teraz na szale˛ swoje życie, zróbcie to samo, nie przywiązujcie się˛do niego i tak nie należy do was.
A więc nie martw się o jutro, jutro się samo o siebie zatroszczy. Dość ma każdy dzień własnych kłopotów.
Mój błysk przebije ciemności, moja jasność mroki rozproszy.