Im więcej poznaję świat, tym mniej mi się podoba, a ...
Im więcej poznaję świat, tym mniej mi się podoba, a każdy dzień utwierdza mnie w przekonaniu o ludzkiej niestałości i o tym, jak mało można ufać pozorom cnoty czy rozumu.
Powrócą jeszcze raz dni, tygodnie, lata spędzone tu, na froncie, a wówczas powstaną z martwych nasi koledzy i będą maszerować z nami, w naszych głowach zapanuje jasność, będziemy mieć cel i będziemy tak maszerować, nasi martwi koledzy obok nas, lata na froncie za nami - ale przeciwko komu, przeciwko komu?
Jeśli kogoś kochasz, musisz dać mu wolność.
Pożądasz, pragniesz, ale nie kochasz.
Nikt z ludzi nie umie zaczarować śmierci.
Namiętność należy ograniczyć, zdławić i utopić w małżeństwie.
Wszystko nosi w sobie zalążek własnego przeciwieństwa.(...)Trzeba wywrzeć nacisk niezbędny do poruszenia kamieni, a one reagują na przyłożoną siłę. To, co ludzie nazywają magią, działa w ten sam sposób. Nikt nie przyzywa gromu z jasnego nieba bez jednoczesnego wypalenia w czymś dziury.
To byłby dla mnie zaszczyt, gdybyś złamała mi serce.
Wkroczyła w jego życie i do jego serca, jakby tam właśnie było jej miejsce. I wtedy pomyślał, że - cholera - tak właśnie jest.
Chciałabym, żeby mój cień wstał i szedł obok mnie.
Trzy grupy osób wykazują się kreatywnością: pijani, zakochani i biedni.