Ludzie autentyczni najpełniej istnieją w samotności. Nie znoszą iluminacji, podwojenia. ...
Ludzie autentyczni najpełniej istnieją w samotności. Nie znoszą iluminacji, podwojenia. Ciskają swoje ledwie namalowane portrety, odwrócone twarzą do ziemi.
Stoję, wahając się, co mam
wprzódy czynić. I nic nie czynię.
Kobieta to układ biologiczny podtrzymujący przy życiu cię.
- Bo ci tak zostanie. [...]
- Słucham?
- Leżysz tam z buzią pomarszczoną jak zużyta chusteczka. Mówią, że jak powieje ostry wiatr, to taka mina może zostać człowiekowi już na zawsze [...] A wtedy przestanę cię kochać.
Wynter wybuchnęła śmiechem.
Zadziwiające, jakich rozkazów ludzie słuchają, jeśli tylko użyje się stanowczego, pewnego głosu.
Ale kochać cię nie będę.
Daj komuś ogień, a będzie mu ciepło przez jeden dzień, ale wrzuć go do ognia, a będzie mu ciepło do końca życia.
Człowiek słyszy to, co chce usłyszeć.
Kto nie ryzykuje, ten przegrywa dwa razy
Aniołowie pijanych na rękach swych noszą.
O tak, w tamtych czasach politykę traktowano nad wyraz poważnie. Na przykład już na długo przed wyborami skrzętnie gromadzono zgniłe jaja...