
Zmarłych się nie boję. W odróżnieniu od żywych ludzi, jak ...
Zmarłych się nie boję. W odróżnieniu od żywych ludzi, jak wiem z doświadczenia, nie mogą nic człowiekowi zrobić.
Wiele tracimy wskutek tego,
że przedwcześnie uznajemy coś za stracone.
Czy wszyscy umierający ludzie czują się tak, jakby nigdy nie żyli?
Idziesz albo umierasz, taki jest morał tej opowiastki.
Trzeba w ogóle mieć serce, żeby można je było złamać.
Czymże jest przeszłość, jeśli nie tym, co sami postanawiamy pamiętać.
Świat jest pokręcony i przez to powstaje trójwymiarowa głębia. Jak ktoś chce mieć wszystko proste, powinien żyć w świecie opartym na ekierce.
Chciałem umrzeć, a nie udało mi się nawet zasnąć.
Cierpię z powodu obecności ludzi, a nie z ich braku.
W dzisiejszych czasach edukację traktuje się nie mniej bałwochwalczo niż w przeszłości.
Miłość jest jak źródlana woda..
Gasi pragnienie przez całe życie.