
Zmarłych się nie boję. W odróżnieniu od żywych ludzi, jak ...
Zmarłych się nie boję. W odróżnieniu od żywych ludzi, jak wiem z doświadczenia, nie mogą nic człowiekowi zrobić.
Czas robi swoje. A ty, człowieku?
Zawsze musi panować równowaga. Nigdy nie powinno być wszystko albo nic.
Jaki sens ma życie, jeśli nie można go z kimś dzielić?
Błędy nie są od tego, żeby ich żałować, lecz żeby ich ponownie nie popełniać.
Jak widać stwierdzenie, że "świat roi się od pomyleńców", jest całkowicie prawdziwe.
Każda droga jednak zaczyna się zawsze od pierwszego kroku.
Ludzki rozum może usprawiedliwić każde zło; dlatego jest takie ważne, że nie polegamy na nim.
Bywają 30 letni starcy a także 80 letni młodzieńcy.
Myślę, że w każdym głębokim smutku kryje się odrobina komizmu.
Niektórzy ludzie nie mają wyczucia, jak dobrać muzykę do porwania.