Zmarłych się nie boję. W odróżnieniu od żywych ludzi, jak ...
Zmarłych się nie boję. W odróżnieniu od żywych ludzi, jak wiem z doświadczenia, nie mogą nic człowiekowi zrobić.
Patrząc, jak wychodzi, czuję ból.
Nie w głowie.
Gdzie indziej, gdzieś głębiej.
Bliżej serca.
Pośpiech skraca drogi, ale oddala cel.
Są wokół Nas ludzie, którym na Nas zależy i których możemy zranić albo nawet zniszczyć swoim postępowaniem.
On kupił jej sześć sukienek, a ja wskrzesiłem z martwych jej pieprzonego kota, więc kto kocha ją bardziej?
Istnieją rzeczy, których można się nauczyć nawet od zmarłych.
Uśmiechnęła się skromnie i wyszła na palcach z jego życia.
Człowiek zawsze powie najpierw o tym, co go najbardziej boli.
Cała tajemnica tkwi w tym, żeby umieć kłamać i żeby wiedzieć, kiedy ktoś okłamuje ciebie.
Przewijam się przez palce czasu, plączę w zdradzieckie supły. Czasami pękam, bo mnie przerywa niecierpliwość życia...
Ciało się starzeje, ale dusza zostaje młoda.