
Zmarłych się nie boję. W odróżnieniu od żywych ludzi, jak ...
Zmarłych się nie boję. W odróżnieniu od żywych ludzi, jak wiem z doświadczenia, nie mogą nic człowiekowi zrobić.
Ludzi powstrzymuje wyłącznie lęk. Strach przed nieznanym. Przed tym, co może na nas czekać na tamtym świecie.
Wiem, że czasami gubimy coś bezpowrotnie, to się zdarza. Pamiętamy, że mieliśmy to kiedyś
i już. Tyle, że to, co zgubiliśmy, bywa wszystkim, cośmy mieli.
Wydaje mi się, że są dwa różne oceany: ten w lecie jest łagodny i tylko by się bawił, a ten w zimie jest wściekły i szaleje. A kiedy widzi się jeden, trudno sobie przypomnieć, jaki jest ten drugi.
Grawitacja nie istnieje, to życie po prostu jest ciężkie.
Tak długo opakowywałem się w milczenie, że trudno mi się rozpakować w słowach.
Prawdę można ujrzeć wyłącznie oczami śmierci.
Nie zwalczaj swojego żalu.
Obejmij go czule, zaprzyjaźnijcie się. Znajdź dla niego miejsce w swoim życiu. Zaproponuj, by został tak długo, jak będzie chciał. Zobaczysz, że w końcu
nad nim zapanujesz.
Książki są po to, by nam przypominać, jacy z nas durnie.
Gdy ludzie są sobie przyjacielscy, nawet woda staje się słodka.
Miłość to wspaniała rzecz.
Dzięki niej życie jest coś warte.