
Zajrzawszy w pustkę własnego losu, trudno brnąć dalej.
Zajrzawszy w pustkę własnego losu, trudno brnąć dalej.
Jego twarz, ciało, sposób patrzenia na mnie, absolutnie wybuchowe zjawisko.
Czyż, myślałem sobie, moim jedynym przeznaczeniem na ziemi jest burzenie cudzych nadziei?
Cisza jest najgłośniejsza.
Lepszy nowy wzór, niż łatanie dziur.
Wiedza nie jest tym samym co mądrość.
Życie jest tylko przechodnim półcieniem,
Nędznym aktorem, który swą rolę
Przez parę godzin wygrawszy na scenie
W nicość przepada - powieścią idioty,
Głośną, wrzaskliwą, a nic nie znaczącą.
Zmiany przyjdą na pewno, lecz nie wtedy, kiedy się na nie czeka.
Zapamiętajcie pieśń moją, bo gdy mnie już nie będzie wszystkie pieśni umilkną na wieki.
Umierasz i nie wiesz dlaczego.
Szukaj dróg ale by wiodły wypełniaj je własną treścią.