
Utrata wiary we wszystko, w co się przez całe życie ...
Utrata wiary we wszystko, w co się przez całe życie wierzyło, jest okropnym doświadczeniem, które potrafi ludzi przedwcześnie postarzeć; jakby traciło się duszę i serce.
Zamknęłam wieczność w strzykawce, by tłokiem regulować czas.
Nie poświęca się życia dla symboli.
Tak, człowiek jest śmiertelny, ale to jeszcze pół biedy. Najgorsze, że to, iż jest śmiertelny, okazuje się niespodziewanie, w tym właśnie sęk!
Niektórzy mówią, że miłość to najsłodsze uczucie, najczystsza forma radości, ale to nieprawda: do takiego opisu pasuje nie miłość, lecz ulga.
Trudno jest mieć wiarę, kiedy się przeczytało zbyt wiele książek, prawda?
Strach przed nieznanym to największy strach.
Widocznie jednak moje życie nie było dostatecznie ciekawe, by ktoś chciał je ze mną dzielić.
Nie od samego początku
Jest koniec widoczny.
Zawsze jest jakieś 'tylko że'; założę się, że wszystkie największe osobiste tragedie tego zasranego świata zaczynają się od zwrotu 'tylko że'.
Każdy z nas potrzebuje w życiu jakiegoś bohatera.