
Poświęcenie z miłości to coś niemal tak potężnego, jak odkupienie ...
Poświęcenie z miłości to coś niemal tak potężnego, jak odkupienie duszy.
Mężczyźni lubią, jak się na nich nie leci.
I wiem, że najstraszniejszą częścią jest to, by odpuścić.
Pozwól mojej miłości być światłem, które zaprowadzi Cię do domu.
Problem ze szczęśliwymi zakończeniami polega na tym, że tak naprawdę nic się nie kończy.
Czas szlifuje i poleruje nasze oczekiwania.
Tylko głupcy potrzebują całych lat do wyzwolenia się od wzruszeń.
Idea nie jest rzeczywistością, idea wina nie jest winem, idea kobiety nie jest kobietą.
I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy. Od miejsc przykrych i niezrównoważonych. Ale należy także dawać szanse w innych miejscach. Otwierać siebie z klucza. Przed kolejnymi sercami. Czasem po to, żeby dostać po mordzie. A czasem po to, by zaznać raju na ziemi.
Możesz ciągle kogoś tłumaczyć,
ciągle usprawiedliwiać, wybaczać.
Możesz przymykać oko na to, że
cię rani. Ale z czasem przychodzi
taki moment - jeden szczegół, który
sprawia, że już nie potrafisz. Coś
pęka, pojawia się złość, poczucie
żalu i krzywdy. Tak, przecież nigdy
nie liczyłeś na wzajemność, na
wdzięczność... A mimo wszystko
czujesz się zdradzony
Życie jest trudne. Bywa jeszcze trudniejsze, kiedy jesteś durniem.
Każdy czyn dokonany w gniewie jest skazany na klęskę.