
Poświęcenie z miłości to coś niemal tak potężnego, jak odkupienie ...
Poświęcenie z miłości to coś niemal tak potężnego, jak odkupienie duszy.
jestem zaczadzona pięknem mojego ciała.
patrzyłam dzisiaj na siebie twoimi oczyma. odkryłam
miękkie zagięcie ramion znużoną okrągłość piersi
które chcą spać i powoli na przekór sobie staczają się
w dół. moje nogi rozchylające się oddające bezmiernie
aż po krańce których nie ma to co jest mną i poza
mną pulsuje w każdym liściu w każdej kropli deszczu.
widziałam się jak gdyby poprzez szkło w twoich
oczach patrzących na mnie czułam twoje ręce na
ciepłej napiętej skórze moich ud i posłuszna twojemu
rozkazowi stałam naga naprzeciw wielkiego lustra.
a potem zasłoniłam oczy twoje żeby nie widzieć i nie
czuć samotności mojego rozkwitłego tobą ciała.
Miałem zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna.
Czasami jest dużo sensu w nonsensie, jeśli zechce się go poszukać.
Jesteśmy tylko maleńkim płomykiem w wieczności.
Muzyka ma to do siebie, że wzmacnia wszystko, co znajduje na swojej drodze.
podnoszę się po klęsce bo w sercu mam nadzieję
co kiedyś było nie możliwe dzisiaj nie istnieje
To, co płynie z głębi naszego serca, nie wymaga wysiłku.
Słowa obcych ludzi ranią wystarczająco mocno, ale słowa tych, którym ufamy, są najgorsze.
Długa jest droga i ciężka, która z piekła wiedzie ku światłu.
...ważną rzeczą jest nie to, co się daje, ale to, z czego się ustępuje.