Życie jest straszne, ale ja postanowiłem, że jest piękne.
Życie jest straszne, ale ja postanowiłem, że jest piękne.
Starzy ludzie zazwyczaj cierpią co najmniej na dwie przypadłości: artretyzm i głupotę. Nie można ich winić za żadną z nich.
Trudno wypuścić z ręki coś czego człowiek się kurczowo trzymał. Nawet kiedy to coś jest najeżone cierniami. Może zwłaszcza wtedy.
Człowiek nie jest niewolnikiem jednej osobowości.
Po co żyjesz na tym świecie, jeżeli nic ci z tego świata nie smakuje?
Nigdy nie broń się przed prawdą, nigdy nie broń słabości innych i nigdy nie broń pana bez honoru.
Są tacy, którzy uciekają od cierpienia miłości. Kochali, zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać, nikomu służyć, nikomu pomagać.
Taka samotność jest straszna, bo człowiek
uciekając od miłości, ucieka od samego życia.
Zamyka się w sobie.
Morał każdej historii zależy od usposobienia człowieka, który ją opowiada.
Twoja muzyka nie wiedzie ku muzyce, lecz ku temu, co ludzkie.
Było tak jakby cała nasza nadzieja została zabrana razem z naszą Hope.
Przez pierwsze dwadzieścia pięć lat krępowało cię to, że byłeś na wszystko za młody, przez ostatnie dwadzieścia pięć lat dotkliwiej przytłoczy cię to, że będziesz na wszystko za stary. Między chmurą początku i chmurą końca - jakże mało osłonecznionej przestrzeni w ludzkim życiu.