Gdy ty opuszczasz lud mój, do Rzymu idę, by mnie ...
Gdy ty opuszczasz lud mój, do Rzymu idę, by mnie ukrzyżowano raz wtóry.
Jego podejrzliwość broniła się długo przed uznaniem rzeczywistości.
Nie mów mi, że niebo jest granicą, skoro są ślady stóp na księżycu
I niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie nie spocznie.
Moc nic nie znaczy, jeśli mag ma przegniłe serce.
Dopóki ktoś nas kocha, nieważne, kim jesteśmy i jak wyglądamy.
Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć przynoszą czasem smutek i żal, nie żałuje się.
Prawo serii. Jak się wali, to wszystko naraz. Podobno tak właśnie działa.
Złośliwość jest zawsze czyimś kosztem.
Tak się nie kocha, jakby kto zabijaniem kochał.
Cała sztuka w tym, by odnaleźć radość a krótkich chwilach pomiędzy klęskami.