Trzeba błaznować, bo ludzie nie lubią ponurych twarzy.
Trzeba błaznować, bo ludzie nie lubią ponurych twarzy.
Przeciwieństwem miłości nie jest nienawiść, lecz obojętność.
Jego słowa były dla mnie niczym sąd ostateczny. Wyrok z ręki kogoś bliskiego.
Idąc przez życie zbierasz
negatywną energię, którą
możesz zrównoważyć
dobrymi uczynkami.
Bez groźby śmierci nie ma żadnego powodu, by żyć.
Kup sobie psa. To jedyny sposób, abyś mógł nabyć miłość za pieniądze.
Tak długo, jak będziesz przejmował się tym,
co sądzą o tobie inni, mają cię w ręku.
Kiedy już przestaniesz wypatrywać uznania
z zewnątrz, będziesz panem samego siebie.
Zawsze bałem się ciemności, mroku, który nie ma końca, czasu,
który nie ma końca w ciemności, tego, co w niej jest, porusza się,
widzi mnie i obserwuje, mimo że ja nic nie widzę, nie wiem,
przed czym uciekać i dokąd.
Może faktycznie jestem autorką mojej własnej historii, ale też wszyscy inni są autorami swoich i czasami te historie się nie zazębiają.
...życie kończy się wtedy, kiedy nie masz do kogo powiedzieć: Pamiętasz?
Czy na pewno lepiej jest wiedzieć, czy też żyć w nieświadomości, bawiąc się przypuszczeniami?