Trzeba błaznować, bo ludzie nie lubią ponurych twarzy.
Trzeba błaznować, bo ludzie nie lubią ponurych twarzy.
Wilkowi owcę poruczono.
Wklepiemy im i tyle.
– Jesteś nadmiernie agresywny – wytknął mu kozak.
– Wcale nie jestem agresywny – obraził się egzorcysta – Ja tylko czasem po prostu mam ochotę komuś przypierdolić.
Zobaczysz, jeszcze ci dziś przejdę przez myśl.
Świat przeszkadza mi w życiu.
Mądry człowiek nie opłakuje przegranej, lecz szuka sposobu, aby wyleczyć odniesione rany.
Przyjaciół łatwiej oszukać, nigdy się tego nie spodziewają.
Zaczęło mi zależeć na niosącym ukojenie cieple jego wspaniałego uśmiechu.
Pełen nadziei idziesz zrywać w zimie kwiaty dla swej królowej.
Wasz umysł to nie klatka. To ogród. I wymaga regularnej pielęgnacji.
Chciałem umrzeć, a nie udało mi się nawet zasnąć.