Miłości nie sprzedaje się na miarę.
Miłości nie sprzedaje się na miarę.
Największym złem jest kłamstwo. Z niego wynikają wszystkie inne diabelstwa.
Ludzie błądzą, kiedy nie słuchają serca - to były ostatnie słowa, które do mnie powiedział.
Powiadają, że w celu poznania mężczyzny trzeba z nim spędzić lato i zimę.
- Dobra, powonieniem wracać do siebie - oznajmiłem.
- Stary! Przecież ty ledwo na nogach stoisz.
- Przecież siedzę.
- To wstań.
(...)umierając, nic ze sobą zabrać nie zdoła(...).
On długo patrzył jej w oczy, a potem przyciągnął czule do siebie i pocałował. Długi, namiętny pocałunek powiedział więcej niż wszelkie wyjaśnienia.
Związki to sznury. Miłość to pętla.
Pocałowała mnie mocniej, dysząc ciężko; ukąsiła mnie w dolną wargę. Do diabła, to było niesamowite.
Prawda nie jest ani radosna, ani smutna, ani dobra, ani zła. Jest po prostu prawdą.
Póki nie ma publiczności, nic nie jest prawdziwe.