Po winie rozum w głowie ginie.
Po winie rozum w głowie ginie.
Pije, a pić nie umie - zawyrokował. -
Bo, proszę waszmościów, picie zasadza się nie tylko na tym, by z kawalerską fantazją, lecz grzecznie zachowywać się w czasie uczty, ale by również następnego dnia fantazję mieć podobną do wczorajszej. Kto, waszmość panowie, napić się na drugi dzień po uczcie nie chce, ten kiep, słabeusz, i nic dobrego.
A mówię tu rzecz jasna, o piciu miodu, wina, naleweczki lub gorzałki,
nie wody, mleka czy komputu, którymi delektowanie się przystoi jedynie mnichom, niewiastom, dzieciom,
lub ludziom umierającym.
Czy wszystko co osiągnęliśmy to tylko...brak czasu?
Moje uczucia są wciąż tu i narastają
Są mi obce i wciąż się uczę
Czy to jest tym, co nazywasz miłością?
Miłość jest często silniejsza od rozsądku (...). Jest ślepa na wszelkie niebezpieczeństwa.
Poczucie humoru jest dobrym sposobem na ukrywanie bólu.
Szczęśliwym czas szybko leci.
Nie możemy żyć, kierując się tym co by mogło być. Musimy brać życie takim jakie jest...
Człowiek bez żadnych konkretnych osiągnięć wszędzie jest tylko popychadłem.
Jestem jakaś taka inna. Zawsze byłam inna, ale teraz jestem inna inaczej.
Jesteśmy przecież całkowitą sumą wydarzeń naszej przeszłości,
tak w dobrym, jak i złym.