
Byłaby wolała, żeby ją dręczył i poniżał, byle ją kochał ...
Byłaby wolała, żeby ją dręczył i poniżał, byle ją kochał - to wiedział.
Dziwny jest ten świat, gdzie jeszcze wciąż mieści się wiele zła.
Wyrzuty sumienia istnieją. Są bezużyteczne i zjadają człowieka od wewnątrz.
Pociąga ich nie sama przyjemność, lecz dążenie do niej. Że nie kieruje nimi pragnienie przyjemności, lecz pragnienie zwycięstwa.
Taaa... też cię lubię, mój ty promyczku słońca.
Zwyciężają ci, którzy wiedzą, kiedy walczyć, a kiedy nie.
-Tak bardzo za tobą tęskniłam.
Nie wiedziałam, ze do mnie wrócisz.
Myślałam, że cię straciłam na zawsze.
-Poświęciłaś się-odparł Jack -A niebiosa cię za to wynagrodziły.
Rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
Odwaga w dużej mierze może zakryć czyjąś głupotę.
-Kochasz go jeszcze ?
-Nie ...
-Kogo chcesz oszukać .
-Swoje serce
Wokół niej zrobiło się ciemno jak w głębokim oceanie pod lodem. Wpadając w ciemność, wiedziała, że już nigdy go nie zobaczy. Kochała go do samego końca.