
Byłaby wolała, żeby ją dręczył i poniżał, byle ją kochał ...
Byłaby wolała, żeby ją dręczył i poniżał, byle ją kochał - to wiedział.
Bo tak to już jest z modlitwami.
Są jak elektryka, wprawia w ruch różne rzeczy.
Bóg musi naprawdę mieć poczucie humoru, pomyślała, wznosząc oczy do nieba.
Byliśmy szczęśliwi tak, że ciszę przerywało tylko milczenie.
Błogosławię was, moje dzieci... A niech was wszyscy diabli!
Najtrudniej w życiu jest być sprawiedliwą. O ileż łatwiej jest być wielkoduszną.
Znów jestem istotą absolutnie szczęśliwą i spokojną jak śmierć.
Gdyby była tylko jedna prawda, nie można by było namalować stu obrazów na ten sam temat
Ludzie popełniają samobójstwo nie tylko wskutek poczucia winy. Czasami wystarczy nudny program w telewizji.
Przysięga była nie tylko obietnicą. Była jednocześnie rozkazem.
Słyszałem wiele takich tekstów przez całe życie typu: - Człowiek się uczy na błędach. - Co nie zabije to wzmocni. - Podróże kształcą. To wszystko nieprawda. Nie podpisałbym się pod tym i moim dzieciom bym tego nie powiedział. Jestem psychologiem od 25 lat i znam ludzi, którzy potrafią 10 lat walić głową w ścianę. I ciągle są zdziwieni, że ich głowa boli a ściana stoi. Także człowiek się uczy na błędach wtedy kiedy wie, że je popełnia. Podróże kształcą? Tak, ale tylko wykształconych ludzi. Ludzie jadą do Egiptu, stoją pod piramidami i mówią: Patrz jaka niska, wyższa się wydawała. I to jest koniec refleksji na temat trzech tysięcy lat historii. Jadą do Meksyku i na pytanie "Jak było?" mówią: Meksyk jak Meksyk ciepło było. [...] No i co nie zabije to wzmocni, to nieprawda. Co nie zabije to, nie zabije, wcale nie musi wzmacniać. Potrafi sponiewierać i zostać na całe życie.