Zakochała się w tobie na śmierć i życie. Rzecz dziewczyńska, rzecz ludzka. A ty? Nie kochałeś jej przecie, boś się zakochał, ale w innej - a dlaczegóż ją całował?
- Tak mi się podobało. Rzecz chłopczyńska całować piękne dziewczęta.
Byłoby prawie normalnie. Tylko ja, moi przyjaciele i moja martwa dziewczyna.
Moje życie było piekłem na ziemi.
Są osoby, które się pamięta, i osoby, o których się śni.
Wszyscy mnie męczą. Ale lubię się śmiać, a nie potrafię śmiać się sam.
Kiedy mówiłem, pochylała się nade mną i wtedy czułem, że słowa są po to, by wargi kochanków zbliżyć do siebie, a w końcu nasze usta były już tak blisko, że nie trzeba było słów.
Wszystko było, jak należy, a jednak nie tak, jak być powinno.
"Najważniejsze spotkania odbywają się w duszy, na długo przed tym, nim spotkają się ciała. Zwykle do takich spotkań dochodzi wówczas, gdy dotykamy dna, gdy mamy ochotę umrzeć i narodzić się ponownie."
Zazdrość mi nie pasowała, gniotła w szyję jak za ciasny kołnierzyk.
Żal bywa potwornie samolubny.
Ludzie są sobie winni odrobinę lojalności, nawet jeśli nie łączy ich węzeł małżeński. Ba, powinni mieć do siebie jeszcze większe zaufanie, gdy prawo nie stoi na straży ich związku.
