
Po cóż - pomyślała - udawać dwie osoby naraz, kiedy ...
Po cóż - pomyślała - udawać dwie osoby naraz,
kiedy ledwie wystarczy mnie na jedną,
godną szacunku osobę.
W moim rodzinnym mieście za darmo można było jedynie dostać w twarz.
Wystarczyło mi twoje „cześć”.
Naucz się mówić NIE bez konieczności wyjaśniania swojej postawy.
Jednak nieszczęściem dobrego kłamcy jest to, że choć inni wierzą w jego słowa on sam nie potrafi.
A ja albo kogoś lubię za bardzo,albo w ogóle.
Chodzimy po tej samej ziemi, ale chyba w innych butach.
Bądź jasnym promieniem
dla tych, co słońca nie znają....
Żyj zawsze czynem - nigdy marzeniem...
i niech Cię ludzie kochają.
Sto lat Edytko :*
Urodziłeś się królem, pokaż wszystkim koronę.
Przeznaczenie każdego zmienia się wraz z jego wyborami.
To, co dziś jest rzeczywistością, wczoraj było nierealnym marzeniem.