
Panie pośle...
Panie pośle...
Najszczęśliwsze chwile życia. Dopiero po latach na prawdę się je docenia.
Aby ukarać mnie za moją pogardę dla autorytetów, Los sprawił, że sam stałem się autorytetem.
Celem życiowym dzieci jest przysparzanie nam zmartwień.
Rzeczywistość jest kwestią postrzegania...
Tego dnia, kiedy panna Deale pozwoliła nam zabrać książki do domu, otworzyła przed nami świat.
Ani w Boga wierzy, ani się diabła boi.
Ja nie chcę się wychylać, bo jak zaczynasz latać wyżej niż inni, to zaraz cię ustrzelą.
Dziś to nie ciemność mogła cię dopaść. Groźni byli ludzie czający się w mroku.
Ci, którzy odchodzą pierwsi,mają dużo lepiej. Ci, którzy zostają, muszą być bardzo silni, żeby przeżyć samotność.
Nie istnieją granice dla tych, którzy nie boją się ich przekraczać.