Panie pośle...
Panie pośle...
Jeśli to ma się skończyć to lepiej niech się wcale nie zaczyna.
Tak kochamy marzenia,
że boimy się je realizować.
Przeszłość nie stanowi o tym, kim jesteśmy.
Jeśli dwie osoby rozstają się
w gniewie, to znaczy, że łączyły
je zbyt bliskie stosunki.
- Gdzie idziesz? - zapytał.
- Złamać komuś serce. - odparłam.
Lepiej dmuchać na zimne niż się gorącym sparzyć.
Ty!- wrzasnął Siatkowa Koszulka. Wycelował palec w Myrona, czerwony i bliski apopleksji- Ty!
Win rzekł do Myrona:
- Jaki bogaty słownik!
- Owszem, a akcent po prostu wprawia mnie w euforię
Jesteśmy niczym łzy w deszczu, które giną w rwącym strumieniu rzeczy doczesnych.
Nie sądzę, żeby ktokolwiek z nas był normalny, wiesz? Wszyscy mamy jakieś mroczne sekrety.
Swój świat odnajduje,
kto się w świecie zatracił.