
(...) całkowita degeneracja, całkowity powszechny upadek wszystkiego.
(...) całkowita degeneracja, całkowity powszechny upadek wszystkiego.
Mój dom to moja twierdza.
Opowieść to mapa, która stała się terenem.
Szukałam miłości, choć nie miałam tak naprawdę pojęcia, czym ona jest.
W nieszczęściu, w walce kształcą się charaktery.
W nieszczęściu i walce człowiek się uczy.
Ciągnij się za swój nos, a o cudzy nie dbaj!
Miłość, bowiem żąda
odrobiny przyszłości,
a myśmy mieli tylko chwile.
Mimo wszystko, życie się dzisiaj nie kończy.
Niewiedza pozwalała im
zachować zdrowe zmysły.
Życie to jedna, wielka seria rozstań,
ale najbardziej rani brak chwili pożegnania.
Siła bez honoru jest pusta, jałowa. Niszczy. Nie umie budować. A honor... Bez honoru nie da się, po prostu.