
Wszyscy na ten nierząd narzekają, widzą, iż źle coś, gdy ...
Wszyscy na ten nierząd narzekają, widzą, iż źle coś, gdy nic nie dbają.
Nocą, myśli mają nieprzyjemny zwyczaj zrywania się ze smyczy.
Wątpliwości. Tylko zło, panie Geralt, nigdy ich nie ma.
Nie możemy żyć, kierując się tym co by mogło być. Musimy brać życie takim jakie jest...
Gdyby to nie było takie cholernie urocze, można by się porzygać.
A z emocjami jest jak z kolorami, trudno je opisać.
Teoria to praktyka bezradnych.
Każdy sądzi, że panuje nad wszystkim, gdy tymczasem nie panuje nad niczym.
I przez okamgnienie niemal mam wrażenie, że jesteśmy znowu razem.
Przewodnią myślą mego życia jest on. Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał, to i ja istniałabym nadal. Ale gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wszechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim po porostu nic wspólnego.
Wiesz, im większa wyspa wiedzy, tym większa plaża rozpaczy.