(...) przeznaczenie nie puka do drzwi naszego domu. Trzeba za ...
(...) przeznaczenie nie puka do drzwi naszego domu. Trzeba za nim ruszyć, wyjść mu na spotkanie.
Przekazujemy dłońmi, oczyma to, co boimy się powiedzieć.
Cisza podziałała na mnie przygnębiająco. Nie ta na zewnątrz, ale ta, co była we mnie samej.
Życie jest tam, gdzie płynie krew.
Są rzeczy, które trzeba zrobić, i robi się je, ale nigdy o nich nie mówi. Nie próbuje się ich usprawiedliwiać. Są nie do usprawiedliwienia.
Po prostu się je robi. A potem o nich zapomina.
Jeśli mnie opuścisz, moje serce zamieni się w wodę i odpłynie.
Tyle mam ci do powiedzenia. Gdybym się nie wstydził i gdyby był na to czas.
Bądź biegunem mojego pomylonego serca.
O, mniamciu. To mlecyk,
chyba ostatni w tym sezonie.
Los jednak działa według sobie tylko znanych prawideł.
Nie wydawaj sądów o sprawach, o których nie masz pojęcia.