Nasza inteligencja to organ adaptacyjny. Uzasadnia nasze interesy. Zestraja nasz ...
Nasza inteligencja to organ adaptacyjny. Uzasadnia nasze interesy. Zestraja nasz porządek wartości z naszymi działaniami.
Możesz kogoś, kto ma oczy zawiązane, nie wiem jak zachęcać, aby patrzył przez opaskę, a i tak nic nie zobaczy.
Nic tak nie łączy ludzi jak rozpacz. Nic tak nie zbliża nas do siebie jak smutek.
Nie płaczemy, kiedy przestajemy kochać, ale kiedy inni przestają nas kochać.
Strach jest teraz jak koc: dusi mnie, nie pozwala oddychać.
Nawet smutek przeżywany w samotności wydaje się być bardziej smutny.
Gdy człowiek ma przy sobie książkę, nigdy nie jest sam, nieprawdaż?
W niedzielę, to nie widać mnie za wiele,
się nie golę, chromolę.
Nie widać w ogóle, do środka się tulę,
do siebie się tulę, do wewnątrz się tulę,
i nie widać mnie wcale,
na zewnątrz się nie palę
do świata się nie palę - nie palę się wcale.
Krainie Chichów światło dały oczy, które widziały światła, których nie widział nikt.
Nietrudno cię pokochać. O wiele trudniej przestać.
Trzeba żyć, zanim zacznie się pisać.