
Muszę znosić codzienny wschód słońca. To potworne. To nieludzkie.
Muszę znosić codzienny wschód słońca. To potworne. To nieludzkie.
Nie ma nic bardziej tragicznego niż żebranie o gest, o uśmiech od ukochanej Istoty. Przy tej tragiczności blednie wielka inna tragiczność, tragiczność cielesnego kalectwa, tragiczność duchowego kalectwa... wielka tragiczność blednie przy tragiczności żebrania o miłość.
Nie, to lęk przed utratą talentu. Bała się, że już nigdy niczego nie napisze.
Piękne kobiety przyciągają mężczyzn, którym za bardzo zależy na wyglądzie, a za mało na tym, co ważne.
Kto prawdę mówi, ten niepokój wszczyna.
Zawieszona między przeszłością a utraconą przyszłością, zaczęła się nieomal dusić.
Diabeł stworzył po to młodość, byśmy popełniali błędy, a Bóg wymyślił dojrzałość i starość, byśmy mogli za te błędy zapłacić.
Dom jest tam, gdzie żyją twoje wspomnienia, osoby, które kochasz.
Lepiej się rozstać. W każdej sprawie ludzkiej istnieje krąg, którego nie powinno się przekraczać. Lepiej odejść i ocalić chociażby wspomnienia. Szacunek. Godność. To mimo wszystko nie są takie głupie sprawy, jakby się zdawało.
Wszystko nosi w sobie zalążek własnego przeciwieństwa.(...)Trzeba wywrzeć nacisk niezbędny do poruszenia kamieni, a one reagują na przyłożoną siłę. To, co ludzie nazywają magią, działa w ten sam sposób. Nikt nie przyzywa gromu z jasnego nieba bez jednoczesnego wypalenia w czymś dziury.
Czasem człowiek dokonuje w życiu wyboru, a czasem to wybór stwarza człowieka.