
Cóż da martwienie się? Życie nie jest pasmem szczęśliwych zdarzeń. ...
Cóż da martwienie się? Życie nie jest pasmem szczęśliwych zdarzeń. Jedyna różnica polega na tym, że teraz może być jeszcze mniej szczęśliwie. I tyle.
Wszystkie kobiety to demiurgosy pożądania.
W górach chodź zawsze tak, aby nie gubić znaków.
Intrygi są jak owoce. Potrzebują czasu, by dojrzeć.
Nie tylko krew wypełnia
moje serce. Jest tam
jeszcze czyjeś imię,
miłość i nadzieja.
Kto prawdę mówi, ten niepokój wszczyna.
Bo znaczymy tylko tyle, na ile potrafimy wycenić się we własnych oczach.
Posiadam zdolność poznawania ludzi i to mnie czyni nieufnym i nieszczęśliwym.
Żyć, żeby moc sobie coś kupić - to były przestarzałe ideały naszych rodziców.
Stworzymy dom gdzieś w sobie i będziemy go wszędzie ze sobą nosić.
Jeżeli śmierć bliskich czegoś nas uczy, to przede wszystkim tego, że na świecie nie liczy się nic poza miłością.