
Wina to, drogi Brutusie, nie gwiazd naszych, ale nas samych.
Wina to, drogi Brutusie, nie gwiazd naszych, ale nas samych.
Cóż za ponury absurd...
Żeby o życiu decydować za młodu, kiedy jest się kretynem?
Archeolog to wymarzony mąż – im kobieta starsza, tym bardziej się nią interesuje.
Teraz, kiedy już mogę umrzeć, warto żyć.
Jeśli istnieje odpowiedź, można ją odnaleźć tylko w samym procesie szukania. To właśnie on jest sercem tworzenia...
Przecież niczego tak w życiu nie potrzebujemy jak miłości, no, może jeszcze tlenu.
Akceptacja nieakceptowalnego jest najpotężniejszym źródłem uczucia czystej wdzięczności na tym świecie.
Ukradkiem spoglądam w Twoje oczy
Pełno w nich mojej zazdrości
Jakże byłoby miło móc edytować historię własnego życia.
Ono, teraz wiem, że to my nadajemy znaczenie rzeczom, a nie one nam.
W jakiś dziwny sposób cierpienie dodaje smaku i intensywności, wzmaga pragnienie.