
Nasza egzystencja składa się z porażek i sukcesów, ciągłych wyborów. ...
Nasza egzystencja składa się z porażek i sukcesów, ciągłych wyborów. Dlatego jest tak wyborna.
Mogła żyć już tylko wspomnieniami, dni życia miną i prędzej czy później skończy się wszystko.
- Jeden [...] nie może zrobić za wiele. Ale cała grupa, kiedy zbierze się razem, może.
Żeby nie ten „dech”, toby człowiek zdechł.
Nie jestem chory, tylko zmęczony. Zmęczony samotnością...
Nie potrzebuję niczego od nikogo.
Byłem ty, kim ty jesteś, ty będziesz tym, czy ja jestem.
A może jednak nauczyłem się dzięki koszykówce czegoś o życiu: obchodzisz innych ludzi tylko wtedy, gdy możesz pomóc im wygrać. Jeśli nie możesz tego zrobić, przestajesz się liczyć.
A to pisanie do Ciebie przypomina dłubanie patykiem w nieskończoności.
Mamy sobie do powiedzenia rzeczy, na które nikt jeszcze nie wymyślił słów.
Nie jestem chory, tylko zmęczony. Zmęczony samotnością...