
Nasza egzystencja składa się z porażek i sukcesów, ciągłych wyborów. ...
Nasza egzystencja składa się z porażek i sukcesów, ciągłych wyborów. Dlatego jest tak wyborna.
Ludzie zawsze myśleli o jutrze. Ja w to nie wierzyłem. Bo jutro nie myślało o nich. Nawet nie wiedziało, że są.
Każdy ma jakąś swoją prywatną szajbę. Jak się z nią włazi w paradę zbyt wielu ludziom, mówią na niego wariat.
[..] I wtedy zrozumiałem ważną rzecz: kobieta jest odzwierciedleniem mężczyzny. Jeśli prawdziwie ją kochasz, stanie się dla ciebie wszystkim.
Ale właśnie o to chodzi. Kiedy kochasz nie masz wyboru.
Wszyscy robimy te same błędy.
Uciekamy od naszych demonów,
zamiast nauczyć się z nimi żyć.
Świat przybiera kształt naszych wątpliwości.
Cisza nie zawsze oznacza zgodę. Może oznaczać też: „Zmęczyło mnie tłumaczenie tego komuś, kto i tak nie jest w stanie zrozumieć tego, co mówię.”
Nauczyłem się miłość zastępować seksem, ale między jednym a drugim jest taka różnica jak między szczęściem a przyjemnością.
Aby, sprawować władzę, trzeba mieć w sobie coś z potwora.
Świat bez miłości jest martwym światem.