
[...] kiedy milczenie staje się kłamstwem?
[...] kiedy milczenie staje się kłamstwem?
Czyżby na cud czekała? Zapewne tak. Czyż jednak nie są to oznaki obłędu?
Zgoda buduje, niezgoda rujnuje.
Wrażliwy musi spłonąć jak delikatna ćma.
Była ogniem. Była ciemnością. Była pyłem, krwią i cieniem.
Człowiek - to istota, która się do wszystkiego przyzwyczaja, i sądzę, że to najtrafniejsze określenie człowieka.
Normalność to dar, a nawet przywilej.
Tylko odwaga i zdecydowanie połączone ze spokojem i trzeźwością dają powodzenie
Z morderstwem jest jak z życiem; i jedno, i drugie jest nieprzewidywalne.
Unikanie życia to wspaniała terapia
Niedotrzymane obietnice są jak cienie tańczące o zmierzchu.