- Nie odchodź - westchnęła. - Jestem tu - szepnął. ...
- Nie odchodź - westchnęła.
- Jestem tu - szepnął. - Obok. Czekam.
Trwam już tylko po to, by widzieć Cię każdej nocy w snach. Za nami spokojna tafla jeziora i Ty bosa idziesz do mnie.
InneChyba właśnie po tym można poznać ludzi naprawdę samotnych... Zawsze wiedzą, co robić w deszczowe dni.
InneUcieczka nigdy nie jest końcem, a zawsze tylko odwleczeniem.
InneNagle wszystko (a może nie wszystko, może tylko bardzo dużo) zawisło w próżni, w której mogę dostrzec jedynie ciebie. Ja już tak będę jechał do ciebie w nieskończoność.
InneKiedy Bogowie chcą cię ukarać, spełniają twoje prośby.
InneIdę swoją własną drogą, możliwe jednak, że wasza droga przez jakiś czas będzie równoległa do mojej.
InneMilcząc wpatrywała się w niego, dopiero teraz uświadamiając sobie, na czym polega tragedia osobista. To jest właśnie to, że gdy całe twoje życie wali się w gruzy, reszta świata nie musi się tym martwić ani nawet wiedzieć o tym.
InneSiła nic nie znaczy, jeżeli nie wiesz, jak jej użyć.
InneCzasami jest dużo sensu w nonsensie, jeśli zechce się go poszukać.
Inne
-Idź spać.
-Idź do diabła.
Zgrzyta zębami. Idzie do drzwi.
-Jestem już w połowie drogi.