
Odi ergo sum - nienawidzę więc jestem.
Odi ergo sum - nienawidzę więc jestem.
- Katherine - powiedział, wciąż się uśmiechając.
- Tak. - Nachyliła się bliżej.
- Katherine...
- Tak, Damonie?
- Idź do diabła.
Byłeś takim pięknym chłopcem, zanim zniszczył cię narkotykowy nałóg
Dopóki żyjesz, istnieje szansa.
Związek to delikatna pajęczyna, misterna sieć zaufania, tak cienka, ze może ją zerwać podmuch wiatru - a jednak rzucamy się w nią beztrosko i dziwimy się, kiedy pęknie..
Logika rzadko chodzi w parze ze strachem
Najdziwniejsze w każdej rozłące jest to, że pamięta się tylko to, co było w ludziach dobre.
Dlaczego ranimy najbardziej tych, którzy nas kochają, a kochamy tych, którzy nas ranią?
Potrzebne jej było nie moje ramię,
a jakiekolwiek ramię. Potrzebowała nie mego ciepła, a ciepła drugiego człowieka. Poczułem się winny, że ja to tylko ja.
Ciemność jest sojusznikiem tych, którzy zamierzają uciekać.
Niełatwo jest się zdecydować, jak postąpić.