
Kochasz życie? Nie trwoń zatem swego czasu, ponieważ ono jest ...
Kochasz życie?
Nie trwoń zatem swego czasu, ponieważ ono jest z niego utkane.
Wszyscy nosimy w sobie coś mocno ściśniętego, coś na kształt owych japońskich kwiatów co rozwijają się wówczas gdy rzuci się je na wodę.
Świat nie zginął i nie spłonął. Przynajmniej nie cały. Ale i tak było wesoło.
Brak wyjaśnienia wcale nie oznacza, że naprawdę go nie ma. Po prostu trudno je znaleźć.
Redukowanie żywego człowieka do wyobrażenia o nim jest formą przemocy.
I tak ich nienawidzę. Inna sprawa, że teraz nienawidzę prawie wszystkich, a siebie najbardziej.
Każdego życie na swój sposób boli.
Bo jestem tak duży jak to co widzę, a nie taki, ile mam wzrostu.
Może dlatego wydaję ci się szczęśliwy, ponieważ cieszę się tym, co mam, a nie tęsknię za tym, czego nie mam.
Zwątpiwszy w miłość i cnotę, zostaje jeszcze rozpusta.
Ale co jeśli...jeśli narrator kłamie? Może opowiada własną, fałszywą wersję, żeby przeciągnąć cię na swoją stronę? Albo żeby cię przestraszyć? A może jest wariatem?