Słowa nie są sensem czy źródłem są echem - iluzjoniści ...
Słowa nie są sensem czy źródłem są echem - iluzjoniści przedstawiają to zgoła inaczej.
Słowa to anarchiści. Pozwólcie im na swobodę.
Świat bez miłości jest martwym światem.
Ból jest ogromny, ale potrzebuję go, bo ratuje mnie przez utratą zmysłów.
Kocham cię i wierzę, że wszyscy, których dotknie miłość, stają się nieśmiertelni.
Źle się w marcu urodzić, bo trudno takiemu dogodzić.
Na pierwszej randce spytałam, co we mnie widzi. Odpowiedział: "Swoją przyszłość".
Lecz człowiecza natura jest już tak pokrętna, że pragnąłem tego, czego nigdy nie będę mógł posiąść, i marzyłem o niemożliwym.
Normalność bywa niekiedy ciężarem ponad siły- wtedy, kiedy staje się wyjątkiem.
Jego myśli były jak maleńkie srebrne rybki pływające we wszechogarniającym basenie tęgiego bólu.
Jak zdefiniować nadzieję? To stan, w którym rodzą się marzenia.