
Był twardy jak mój ojciec, a to nie byle co. ...
Był twardy jak mój ojciec, a to nie byle co.
Twardy jak moja babcia- a to już naprawdę nie byle co.
Trzeba być wrażliwym [...] inaczej nie ma się żadnej wartości jako człowiek.
Ten, kto wraca, jest zawsze kimś innym niż ten, który odszedł.
Nie mam siły na zabawę w miłość.
Czasem wystarczy jedno słowo, żeby otworzyć szufladę, do której nie mieliśmy dostępu przez całe lata. Nie wiedzieliśmy nawet, gdzie szukać klucza.
Mam wszystko, czego potrzebuję i pragnę na tym świecie – wyznał. – Właśnie tutaj. W moich ramionach.
Siedzimy zasłuchani i zauroczeni jak zawsze, gdyż dobre opowieści mają to do siebie, że ich magia nigdy nie blaknie.
Zawód miłosny może zmienić ludzi
w potwory przepełnione smutkiem.
Muzyka, lekarstwo i trucizna, ale przede wszystkim wierna towarzyszka życia.
Patrzyłam na nich wszystkich śmiejących się, beztroskich i melancholia powoli wkradała się w moje myśli.
Świat wydaje się taki czysty, gdy spogląda się w niebo.