
Dwa drinki. Dwie aspiryny. I jeszcze raz.
Dwa drinki. Dwie aspiryny. I jeszcze raz.
Nie chcę już więcej kochać, cierpieć, czekać ani wierzyć w rzeczy, których nie potwierdza życie.
Życie jest do bani, a potem się umiera.
Książki są po to, by nam przypominać, jacy z nas durnie.
Bo gdybym ja nim nie umiała rządzić, on zacząłby rządzić mną. Muszę być mocna, bo jestem bardzo słaba: zanadto go kocham, więc byłoby po mnie, gdyby się o tym dowiedział.
Przerywa i zaczyna śpiewać cicho:
- All you need is love...
Las ten co gorsza był zielony.
Życie rzadko kiedy bywa takie, o jakim marzymy.
Oddycha się tu melancholią bardzo szczególną, melancholią krańców świata.
Musisz pomyśleć o czymś cudownym.
A takie myśli uniosą cię same w powietrzu.
Ludzi nie kocha się za to, że są doskonali, tylko pomimo to, że tacy nie są.