Dwa drinki. Dwie aspiryny. I jeszcze raz.
Dwa drinki. Dwie aspiryny. I jeszcze raz.
Jak zwykle to, co najistotniejsze, zostało postanowione, nim się wszystko zaczęło, a kiedy się zaczęło, było już za późno.
Może nie była kochana powszechnie, ale była kochana głęboko.
Jego miłość jest jak miłość ognia do lasu.
Z czym w kolebkę, z tym w mogiłę.
Czytanie to odnajdywanie własnych bogactwi własnych możliwości przy pomocy cudzych słów
Mamy tylko jedno życie. Mamy jedną szansę, by życie było warte przeżycia.
– Halo, słucham?
– Halo, Kazik?
– Nie!... Nie, Kazik! Jola.
– Przepraszam, pomyłka.
– To po co pan dzwonił?!
– To po co pani podnosi słuchawkę?
Człowiek bez uśmiechniętej twarzy nie powinien otwierać sklepu.
Kto nie ogląda się za siebie, temu trudniej się potknąć i przewrócić
Nie wierz we wszystko, co słyszysz.