Dwa drinki. Dwie aspiryny. I jeszcze raz.
Dwa drinki. Dwie aspiryny. I jeszcze raz.
Cierpienie natęża się w ciszy.
[...] na zalanej słońcem łące, daleko od utartych ścieżek codziennego życia.
Wszyscy robimy te same błędy.
Uciekamy od naszych demonów,
zamiast nauczyć się z nimi żyć.
Perwersja drzemie w każdym z nas, pragnącym lepszego seksu.
Jeśli jakaś dłoń ma miejsce w drugiej dłoni, to właśnie jest przyjaźń.
Zwyczajny człowiek. Okrutny, głupi, mściwy. Jak wszyscy.
Ojczyzna – to wielki zbiorowy obowiązek.
Pomocy, ale nie ratujcie mnie.
Ciemność jest tania.
Nadzieja to paskudna rzecz. Sprawia, że zaczynasz wierzyć.