Wiele tracimy wskutek tego, że przedwcześnie uznajemy coś za stracone.
Wiele tracimy wskutek tego,
że przedwcześnie uznajemy coś za stracone.
Żyjemy dzięki nim i oni żyją w nas.
Wszyscy jesteśmy grzeszni, pytaniem jest tylko czas i wymiar kary.
Często jedyny ratunek, to właśnie dno, od którego można się odbić.
Czasami masz ochotę ich ranić. Tych, którzy kochają cię za mocno.
W każdej pogłosce jest ziarno prawdy, problem tylko, jak je znaleźć.
Ludzie boją się śmierci, a mnie coś podpowiada, że jest to najpiękniejszy moment życia.
Czy widziałeś kiedyś, żeby myśliwy patrzył w oczy temu, kogo ma upolować?
Myślę, że najlepiej jest kochać dzielnie i akceptować - tyle ile można znieść.
Korzystaj z dnia, jak najmniej ufając przyszłości.
Niszczy nas to co kochamy.