
Rzecz w tym, że kokieteria to nałóg, którego nijak nie ...
Rzecz w tym, że kokieteria to nałóg, którego nijak nie da się zaspokoić.
Jeśli nie możesz wybaczyć, to przynajmniej zapomnij.
Bywa że ludzie zamiast wyjaśniać ze sobą pewne rzeczy, wolą się rozstać. Mówią, dziękuję za współpracę, następny czy następna, proszę. Nie zdajemy sobie wszyscy sprawy z tego, że nierozwiązane w jednym związku problemy wcześniej czy później pojawią się w nowym związku. Tak jest ze strachem, niemożnością wyartykułowania uczuć, z zazdrością, z milionem innych rzeczy. One nie należą do naszego partnera, tylko do nas. Są naszą własnością i dopóki nie zrozumiemy, że gdziekolwiek uciekniemy, przeprowadzimy się, przeniesiemy ten bagaż ze sobą. Nawet dobrze ukryty, kiedyś przypomni o sobie, najczęściej w najmniej oczekiwanym momencie.
Najlepszych i najpiękniejszych rzeczy na świecie nie można ani zobaczyć, ani dotknąć. Trzeba je poczuć sercem.
Zarzuty można odeprzeć, pretensje zbagatelizować, za obrazę przeprosić.
Na obojętność jednak nie ma rady.
Te podróże w mroku
Już bez powrotu
Złamania proste zrastają się szybciej i bez komplikacji.
Ciemność nie jest problemem. Problemem jest samotność w ciemności.
Ludzie nie zmieniają tego, kim są. Zmieniają tylko to, co z tym robią.
Jestem heretykiem miłości, moje łzy płoną do Ciebie.
To takie straszne, ile tak naprawdę można na kogoś czekać.