Popełniłam fatalny błąd, myśląc, że może mnie ocalić.
Popełniłam fatalny błąd, myśląc, że może mnie ocalić.
Bywa że ludzie zamiast wyjaśniać ze sobą pewne rzeczy, wolą się rozstać. Mówią, dziękuję za współpracę, następny czy następna, proszę. Nie zdajemy sobie wszyscy sprawy z tego, że nierozwiązane w jednym związku problemy wcześniej czy później pojawią się w nowym związku. Tak jest ze strachem, niemożnością wyartykułowania uczuć, z zazdrością, z milionem innych rzeczy. One nie należą do naszego partnera, tylko do nas. Są naszą własnością i dopóki nie zrozumiemy, że gdziekolwiek uciekniemy, przeprowadzimy się, przeniesiemy ten bagaż ze sobą. Nawet dobrze ukryty, kiedyś przypomni o sobie, najczęściej w najmniej oczekiwanym momencie.
Kiedy jesteś kochany stajesz się silny; kiedy ty sam kochasz stajesz się odważny.
Ty, który wchodzisz, żegnaj się z nadzieją.
Błąd mógłbym wybaczyć, nieudolności nie.
Fajnie, że cię poznałam, ale czas nie kutas, nie stoi, czas lecieć.
Jak złożymy wszystko, co wiemy, to widzimy tylko, że coś tu nie gra. Ale jak pięknie i ciekawie nie gra.
Nie można oceniać człowieka póki ktoś go nie zdepcze.
Nasz świat to świat pozorów.
Nie musi istnieć dobra i zła strona. Obie mogą być dobre albo obie mogą być złe.
I w ogrodzie śmierci zaczął się taniec życia.