
Poczucie winy to nie rozum. Poczucie obowiązku to nie serce.
Poczucie winy to nie rozum. Poczucie obowiązku to nie serce.
Im więcej posiadamy radości, tym doskonalsi jesteśmy.
I nawet królowa nie uratuje jego pięknego tyłka.
Martwienie się to ciężka praca, która nikomu jeszcze nie pomogła, ale niejednemu zaszkodziła.
Nie można przeżyć życia od nowa, trzeba je kontynuować.
Są pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi. Są słowa, które zawsze wywoływać będą morza łez.
I są takie osoby na myśl, o których zawsze zasypie nas lawina wspomnień.
Jestem milczący
od kiedy na podniebieniu
zalęgły mi się niedopowiedzenia.
A przecież w pogoni za czymś, co nie należy do ciebie, nie ma ani krzty honoru.
... trzeba śnić cierpliwie
w nadziei że treść się dopełni
że brakujące słowa
wejdą w kalekie zdania
i pewność na którą czekamy
zarzuci kotwicę.
Słowa, które zapadają w serce szepcze się, a nie je wykrzykuje.
Lepiej cierpieć niż nie czuć, że się żyje.