
Coś mi mówiło, że ktoś może na mnie czekać.... Myliłem ...
Coś mi mówiło, że ktoś może na mnie czekać.... Myliłem się. Nikt nie czekał.
Można zabić człowieka, lecz znacznie trudniej zniszczyć jego legendę.
Wyglądało na to, że do robienia czegoś z niczego czegoś mu brakowało, sam nie wiem czego - może zapału.
Głupiec sprawę popsuje i na nieszczęście zwala.
Życie jest to opowieść idioty, pełna wrzasku i wściekłości, nic nie znacząca.
I Dobro, i Zło potrafią bowiem zniewolić człowieka, dopiero wybór pomiędzy nimi prowadzi do wolności.
A niewiarygodne, które stawało się faktem, nie opuściło mnie, wierzyłem w to niewiarygodne, w te zaskakujące niespodzianki, w te osłupienia. To była moja gwiazda, która towarzyszyła memu życiu chyba tylko po to, żeby przekonać się, że ciągle na nią czeka coś zadziwiającego, a ja, wciąż mając przed oczyma odblask tej gwiazdy, wierzyłem w nią coraz bardziej, a to dlatego, że kiedyś wywyższyła mnie na milionera, a teraz, kiedy zleciałem z niebios na łeb na szyję, stwierdziłem, że ta moja gwiazda lśni mocniej niż przedtem i że dopiero teraz będę mógł zajrzeć wprost do jej serca, do samego środka, i że to wszystko, co dotychczas przeżyłem, musiało osłabić moje oczy tak, żeby mogły więcej przeżyć i więcej znieść. Znaczy, żeby zobaczyć i poznać, musiałem osłabnąć. Tak to było...
Skoro Bóg nie zadowolił wszystkich, jak ja mam to osiągnąć?
Wiara jest potrzebna, bu otumaniać lud.
Każdym uderzeniem serca dziękuję Ci Boże za wielkie miłosierdzie względem mnie
Za każdym razem kiedy startuję mam cel – żeby biec szybciej niż kiedykolwiek wcześniej.