
Za każdym razem, gdy myśli wkradają się do łóżka, przewracam ...
Za każdym razem, gdy myśli wkradają się do łóżka, przewracam się na drugi bok, próbując je zmiażdżyć. One jednak się wydostają.
Szczęście to coś do zrobienia, ktoś do kochania i nadzieja na coś.
Brak perfekcji jest piękny, szaleństwo jest geniuszem i lepiej być absolutnie niedorzecznym niż absolutnie nudnym.
Mówią, że czas leczy rany, ale to nie oznacza, że znika przyczyna smutku.
A u mnie rana jest codziennie świeższa.
Cmok, cmok mały smok.
Po co jadę? Pani wie, że jadę po to, aby być tam, gdzie pani... Nie mogę inaczej.
I to jest tylko we mnie, czego nie ma.
W moim życiu zdarzały się chwile, kiedy gotów byłem być draniem.
Był zdecydowany. Był silny. Był więc bardzo jakiś, nawet za bardzo jakiś. Nie wiedział, czym jest wyrzeczenie się kontroli nad samym sobą, nad tym, czym się jest. Nie miał pojęcia, czym jest ta cudowna rezygnacja, abdykacja, wyrzeczenie się władzy nad własnym znaczeniem, własną wartością, własnym życiem.
ja jeszcze ciągle czekam na ciebie
a ty nie przychodzisz
Byłem szlachetnym sokołem, panem nieba! Zerwałem się z chodnika i wleciałem prosto w płot.