
Przyznaję, że cisza jest czasem jedną z najbardziej wyrafinowanych form ...
Przyznaję, że cisza jest czasem jedną z najbardziej wyrafinowanych form kłamstwa.
Przedmioty, które kiedyś były ważne, pełne znaczenia, teraz leżały bezwładnie na podłodze. Bez niego były to po prostu rzeczy.
Zawsze tak jest - jeśli ci się nie powiedzie, szukasz kogoś, aby oskarżając go, usprawiedliwić własne niedołęstwo.
Jedna gra wewnątrz. Inna na zewnątrz.
A czego szuka każdy świr? Świrów do towarzystwa!
Miłością jest, że ty jesteś tym nożem, którym ja grzebię w sobie.
Odpowiedź na swoje pytanie poznasz wtedy, gdy nie będziesz już musiał go zadawać.
Problem w tym, że czasem słowa są jak strzały. Kiedy je wystrzelisz, nie ma już odwrotu.
Zbombardować mi ten las na 100 jardów w głąb. Muszę mieć czym oddychać!
Sztuka trwa i także ty dopisać możesz wers.
Nie rezygnuj z marzeń, nigdy nie wiesz kiedy okażą się potrzebne.