
Skoro był nieśmiertelny, to wątpię, żeby przyszło mu do głowy ...
Skoro był nieśmiertelny, to wątpię, żeby przyszło mu do głowy sporządzenie testamentu.
I postanowiła sobie, że będzie okrutna dla mężczyzn, o ile który odważy się ją pokochać.
Wszystko, co się połączyło, kiedyś się rozpadnie.
- I tu się mylisz: życie właśnie jest jak film!
Tyle tylko, że czasem scenariusz jest do dupy, a aktorzy do luftu.
Wyglądacie tak pięknie, jak ostrze, na którym tańczą promienie słońca
Słuchaj, kiedyś przechodziłem przez wioskę. Jakiś dziewięćdziesięcioletni dziadunio sadził drzewo migdałowe. „Hej, dziadku! – wołam. – Sadzisz drzewo migdałowe?” A on, zgarbiony, odwrócił się i powiedział: „Tak, mój synu, ja postępuję tak, jakbym nigdy nie miał umrzeć!” „A ja – odparłem – postępuję tak, jakbym miał umrzeć w każdej chwili”. Kto z nas dwóch miał rację, szefie? – Spojrzał na mnie triumfalnie. – Tu cię mam! – powiedział.
Choć upadła tak nisko, bóg wzniósł ją między anioły.
Nigdy nie rozumiemy miłości innych.
Konserwatysta to człowiek, który siedzi i myśli. Głównie siedzi.
Kto ma wszystko, ten dostanie jeszcze, kto nie ma nic, nawet okruch będzie mu zabrany.
Jezu, jak mało człowiekowi trzeba, aby się poczuł szczęśliwy. Prawie nic.