
Prawdziwa miłość jest raną. I tylko tak ją można odnaleźć ...
Prawdziwa miłość jest raną.
I tylko tak ją można odnaleźć
w sobie, gdy czyjś ból boli człowieka jako jego ból.
Czasem wystarczy chwila, by zapomnieć o całym życiu, czasem nie wystarczy życia, by zapomnieć o jednej chwili.
Są trzy etapy miłości. Pierwszy etap polega na "Fajnie że jesteś dla mnie" (...) drugi etap miłości polega na "Dobrze, że jesteśmy razem"(...) i jest trzeci etap miłości, który polega na "Dobrze, że jestem dla Ciebie" i to jest prawdziwa miłość.
Spotykając się pierwszy raz pewnie nie sądziłaś, że pociągnie to za nami tyle wspomnień, wydarzeń i szczęścia.
Kiedy miłość jest szczęściem, i szczęście jest miłością, wspaniale jest na świecie, a jeszcze piękniej w niebie. Lecz człowiek jest człowiekiem, i zawsze o coś prosi.
Prawdziwie kochasz wtedy,
kiedy nie wiesz, dlaczego.
Bycie kochanym to wielka odpowiedzialność
za tego, którego się kocha. Za każde słowo,
gest, niewypowiedziane myśli, za rękoczyny.
Każde przytulenie, spontaniczne dotknięcie -
nie można tego wyważać, dozować, trzeba
w tym zaistnieć w całości, nie cofać się w
obronnym geście, nie uciekać w fałszywe wyobrażenia.
Wiadomo, że najtrudniejsze rozstania to te, gdzie jest miłość. A jeszcze trudniej, kiedy zdajesz sobie sprawę, że kogoś kochasz, ale nie potrafisz z nim żyć.
Miłość ma swój własny język. Małżeństwo powraca do języka potocznego.
Wiara jest miłością do tego, co niewidoczne; ufnością w to, co niemożliwe i nieprawdopodobne.
Miłość tyle jest warta, ile kosztuje.