Gdy październik ze śniegiem przybieży, ...
Gdy październik ze śniegiem przybieży, na wiosnę długo śnieg po polach leży.
Głupiego wilka i cielęta liżą.
Rankiem otwieram oczy
słońce już wstało i się uśmiecha,
a ja myślę o snach nocnych
i widzę drugiego człowieka.
Rankiem wszystko budzi się do życia,
skowronek zaczyna śpiewać,
drzewo ukłonem się z nami wita,
dzień dobry jak się miewasz?
W pierwszym tygodniu grudnia,gdy pogoda stała, będzie zima długo biała.
Natura nie jest ani piękna, ani brzydka, ani dobra, ani zła. Człowiek sam daje jej zestawienie, bo sam tylko go potrzebuje i rozumie.
Niebez powodu serce ma dwie komory.. Gdy jedna zostanie zraniona, druga pomaga jej sie podnieść, zrozumieć i wybaczyć
Lis - grzeje, kuna - chłodzi, soból - zdobi, baran - wszy płodzi.
Czasem luty się zlituje, że człek niby wiosnę czuje, ale czasem tak się zżyma, że człek prawie nie wytrzyma.
Marzec suchy; kwiecień, gdy w deszcz bogaty bywa; maj zaś chłodny - w urodzaj taki rok opływa.
Jastrząb mięso, wiatr pierze, a hodowca jajo bierze.
Barania śmierć - wilcza stypa.